Dixi

Shock
2018-10-29 05:06:00 (UTC)

Dzień 15 niedziela

2 tygodnie po. Dziś cały dzień spędziliśmy razem w domu. Cały dzień padało i wiało, pogoda nie zachęcała do wyjścia z domu. Nawet w kościele nie byliśmy, bo stwierdziliśmy, ze w czwartek 1 listopaoada pójdziemy. Ja prasowałam, a Monika robiła obiad. Jak prasowałam i zobaczyłem majtki Moniki to wróciły myśli i Szpila w serce!!! Nie chce nawet o tych myślach pisać. Potem obiad. Wszystko jak gdyby nigdy nic. Wspólny obiad, kieliszek winka do obiadu, fajny film. Tym razem Coco. Bałem się, że się rozkleję na tym filmie, ale dałem radę. Po filmie z Oliwią zagrałem w Państwa Miasta i tak do wieczora zleciało. Monika nawet trochę się angażowała, jak Oliwia nie wiedziała co napisać to pytała Monike, a ona jej pomagała. Wprawdzie z góry, bo po filmie poszła na górę.
Wieczorem leżąc i próbując zasnąć wpadłem na obronę przed tymi złymi myślami. Obrona polega na tym, ze jak zaczynam o tym myśleć to w myślach powtarzam sobie „przestań o tym myśleć, przestań o tym myśleć,...” i tak wkoło, aż przeskoczę myślami na co innego. Na razie pomaga.




Ad: